12 czerwca 2016

Konkurs na blog miesiąca

Niestety, to nie nowy rozdział, ale, obiecuję, pojawi się on do końca czerwca (ewentualnie na początku lipca, chociaż będę miała wtedy małe urwanie głowy z koncertami i rekrutacją). 
Chciałabym za to bardzo podziękować osobie, która nominowała moje opowiadanie do konkursu organizowanego przez Katalog Granger. Jest mi strasznie miło, że ktoś (byłabym szczęśliwa, gdyby ta osoba się ujawniła <3) postanowił wyróżnić tego bloga, i trudno jest opisać to, co czułam, kiedy się dowiedziałam. Niesamowite emocje!
Oczywiście nie oczekuję od was, że oddacie swój głos akurat na mnie, bo, z tego, co udało mi się wywnioskować, wszystkie zgłoszone blogi są na naprawdę wysokim poziomie. 
Swoją drogą, moje Cedmione jest rodzynkiem wśród tych wszystkich opowiadań, bo cała reszta to Dramione. :D 
Na końcu chciałabym was jeszcze pozdrowić i życzyć mile spędzonych tych dwóch tygodni, które zostały do wakacji! 

37 komentarzy:

  1. Zagłosowane, oczywiście na Ciebie :) i czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  2. *nieśmiało podnosi łapkę, że to ta osoba* ;D Cieszę się, że sprawiłam Ci radość. Uważam, że ten blog koniecznie musiał się tam znaleźć i faktycznie, w tej edycji jest mocna konkurencja, ale trzymam kciuki. Ode mnie głos poleciał. <3
    I obiecuję, że nadrobię wszystkie rozdziały, ale mam teraz urwanie głowy, bo sesja. :C I komu dwa tygodnie do wakacji, temu dwa tygodnie. Ja trochę więcej, ale wrócę tu do Ciebie i wszystko pięknie pokomentuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawiłaś mi radość to mało powiedziane, naprawdę. <3
      Mam nadzieję, bo nie mogę się doczekać Twoich kolejnych komentarzy!
      Życzę Ci w takim razie świetnie zdanych egzaminów i wakacji, które, można powiedzieć, ja już zaczęłam, mimo że został mi jeszcze tydzień szkoły. Wreszcie mam spokój i czas na nadrobienie zaległości, w tym Twojej Wiary!

      Usuń
  3. Zagłosowane na Ciebie, zasłużyłaś na wygraną :D powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za głos, ale nie dziękuję za powodzenia, żeby nie zapeszyć :D

      Usuń
  4. Kiedy kolejny rozdział? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ym, myślałam, że dam radę do końca czerwca, ale pisanie następnego rozdziału idzie mi strasznie, więc nie mam pojęcia :(

      Usuń
  5. Proszę napisz kolejną część. Zakochałam się w tym opowiadaniu i w Cedriku.. Nie mogę się doczekać rozwoju wydarzeń i balu. Mam nadzieję, że nie uśmiercisz Cedrika,ale zobaczymy.. Uwielbiam to opowiadanie i przeczytałam je w jeden dzień ����

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, dziękuję za takie ciepłe słowa. :D Co do śmierci Cedrika, ciągle się zastanawiam. :)

      Usuń
  6. Kiedy następny rozdział? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie jestem poza domem, więc trudno mi powiedzieć :)

      Usuń
    2. W takim razie miłych wakacji :) Cicho liczę na to, że pojawi się jeszcze w lipcu.

      Usuń
    3. Dziękuję bardzo i nawzajem, a co do rozdziału, ja też mam taką nadzieję, bo wracam w niedzielę, a w piątek znowu jadę. :/

      Usuń
  7. Kiedy następna notka? :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety musze Cie "zhejtowac" za brak odpowiedzialności i słownosci ze tak powiem. Na Twojego bloga trafiłam niedawno i w dwa dni przeczytałam całość. Czytałam także notki pod rozdziałami. Chyba pod każdym przepraszałas za dlugi okres oczekiwania i obiecalas poprawę a jej jak nie bylo tak nie ma. Szkoda bo miło się czyta i ta rzadkość i nieregularnosc postów to chyba jedna z niewielu wad. Jestem (można powiedziec) nowa w ff bo Twoj bolg jest pierwszym jakiego czytam wiec liczę na poprawę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech. Świetnie zdaję sobie z tego sprawę i nie mam nic na swoje wytłumaczenie. :|
      W ciągu roku szkolnego miałam kilka okazji do pisania, ale nie zawsze to robiłam, rzadko też bywałam w domu, a jeśli już – uczyłam się. Dodatkowo dochodzi to, że nie przez cały czas mam ochotę pisać i, jak się za to zabieram, zdarza się, że napiszę dwa akapity i na tym się kończy. Słabo.
      Swoją drogą, do dalszego pisania motywują mnie też komentarze pod rozdziałami, z których mogę dowiedzieć się, co się spodobało, a co nie.
      Postaram się poprawić i cieszę się, że zyskałam nową czytelniczkę. :)

      Usuń
    2. Właśnie czytałam też jak bardzo liczą sie dla Ciebie komentarze, wiec postanowilam Cie zmotywowac. I też inaczej by bylo jakbyś z góry napisała: "na kolejny post troche sie naczekacie, wybaczcie" ale co ja tam wiem ;) z niecierpliwością czekam na bal

      Usuń
    3. Problem jest tylko w tym, że ja nigdy nie wiem, kiedy zacznę pisać, bo mogę dodać rozdział miesiąc lub trzy miesiące później. Ale może masz rację z tym, żeby przestać cały czas obiecywać, że się poprawię, tylko zacząć w końcu działać. Ech.

      Usuń
  9. Jak Ci idzie z kolejnym rozdziałem? :)
    Nie chcę Cię pospieszać absolutnie, ale już nie mogę się doczekać. No nic, życzę weny i udanych wakacji :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Dołączam do pytania :) kiedy kolejny rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekamy w napieciu na nowy rozdzial :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spokojnie, każdy może nie mieć czasu,weny czy nawet ochoty na pisanie :) tym bardziej, że jesteś teraz pod presją wielu osób. Następnym razem po prostu nie pisz, kiedy pojawi się nowy rozdział i nie narzucaj sobie dead line'a :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zdaję sobie z tego sprawę, że popełniłam błąd z podawaniem bliżej nieokreślonej daty dodania nowego rozdziału, ale był koniec roku szkolnego, wszystkie oceny miałam już pewne, a ja chyba miałam wrażenie, że od razu zacznę pisać nowy rozdział. Jest mi strasznie głupio i w wolnej chwili staram się coś napisać, jednak przychodzi mi to z trudem i boję się, że nie dodam już nic do końca wakacji. O roku szkolnym nawet nie myślę, szczególnie że idę do nowej szkoły, zaczną mi się zajęcia dodatkowe i nie mam pojęcia, jak to wszystko ze sobą pogodzę.

      Usuń
  13. Nie wierzę w to, co widzę. I przepraszam, jeśli teraz padną tutaj niemiłe słowa. Możesz usunąć ten komentarz, absolutnie nie będę miała tego za złe. Po prostu nie jestem w stanie powstrzymać się od skomentowania takiego… chamstwa?
    Szanowny anonimku, wg mnie pisanie komentarza o tym, że Lianna jest nieodpowiedzialna i niesłowna oraz wypominanie jej tego, co pisała w notach autorskich pod rozdziałami, jest bezczelne. Dodatkowo słowa „liczę na poprawę” są… cóż, dla mnie to czyste chamstwo. Nie jesteśmy w szkole. Nie jesteś jej nauczycielką. Nie jesteś jej matką. Jesteś czytelnikiem, do cholery, a czytelnicy powinni zachęcać autorów do pisania komentarzami, które odnoszą się do fabuły, pokazują, co jest w niej ciekawego. Tekst, że liczysz na poprawę, jest szczytem chamstwa, bo Lianna nie jest zobowiązana do zadowalania Cię, nic Ci nie jest winna. Pisze w wolnym czasie, odpowiada na komentarze, robi, co może, żeby opowiadanie było na wysokim poziomie, nie bierze za to żadnej zapłaty. A Ty wobec tego wszystkiego chcesz więcej i więcej. Z anonima w dodatku. Zachowujesz się jak kat, który stoi nad nią z siekierą. Zupełnie nie pojmuję, jak możesz ją z czegokolwiek rozliczać.
    A te wszystkie osoby, które tak usilnie dopytują się, kiedy następny rozdział, mam nadzieję, że zostawiły po sobie ślad w postaci komentarza do fabuły, który faktycznie zachęciłby autorkę do pisania.
    Uch, przepraszam, że napisałam to u Ciebie na blogu, ale jestem za tym, że trzeba się wzajemnie szanować i posyłać w swoją stronę dużo dobrych słów, a to, co tutaj zobaczyłam, podniosło mi ciśnienie. I zrobiło mi się smutno, bo ja sama nie chciałabym dostać takiego odzewu od czytelników.
    I wiesz co jeszcze? Nie życzę Ci weny na napisanie kolejnego rozdziału. Życzę Ci tego, żebyś wykorzystywała życie, jak tylko chcesz, żebyś się z tego cieszyła i NIGDY nie musiała się z tego nikomu tłumaczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie pomyślałam o tym, żeby usunąć Twój komentarz, bo masz świętą rację. I tu nie chodzi o to, że to ja czuję się poszkodowana i mam do kogoś wielki żal (no może trochę było mi przykro, ale nie mam zamiaru się nad sobą użalać, bo też zdaję sobie sprawę, że zawaliłam), ale to, że widzę o wiele gorsze zachowania na innych blogach, pełne pretensji komentarze pisane, oczywiście, anonimowo i zero zrozumienia. :/

      Bardzo dziękuję, bo chyba zebrałaś wszystkie moje myśli, jeśli chodzi o ten temat i innych autorów. Plus, naprawdę wiele znaczą dla mnie Twoje słowa i wsparcie. <3 No i na pewno wezmę je sobie do serca, jeszcze raz dziękuję! <3

      Usuń
  14. Liana Pie, tęsknię za Twoim opowiadaniem :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdzie kolejny rozdział??
    Jesteś troszkę niesłowna :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekam na jakikolwiek znak życia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie będę cie krytykować, ani nic z tych rzeczy, zwyczajnie mam nadzieje ze będziesz kontynuować pisanie tego opowiadania, bo jest najlepszym jakie mozna znaleźć z gatunku "cedmione". Masz ogromny talent i cierpliwie czekam na kolejny rozdział. Buziak ❤️

    OdpowiedzUsuń
  18. Cały czas tutaj jesteśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne opowiadanie, szkoda że przestałaś pisać w takim momencie. Od dwóch lat czekam i regularnie tu zaglądam żeby dowiedzieć się co dalej. Mam nadzieje że jeszcze kiedyś tu zajrzysz bo stworzyłaś fantastyczną historie i szkoda byłoby ją porzucić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochanie, strasznie tęsknię za Twoim opowiadaniem. Mam nadzieję, że do nas wrócisz, ale jeśli nie to całkowicie rozumiem. Napisz tylko czy wszystko u Ciebie w porządku. Całuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jejku, nie wchodziłam tu od tak długiego czasu i jak zobaczyłam twój komentarz, to musiałam odpisać:( ja też tęsknię, ale liceum całkowicie mnie pochłonęło i przez te trzy lata nie napisałam ani słowa. Chciałabym wrócić, ale wtedy zaczęłabym prawdopodobnie całkowicie od nowa. Zobaczę, może na studiach znajdę trochę czasu. Ale dziękuję za komentarz, to strasznie kochane, że ktoś tu jeszcze zagląda po takim czasie <3

      Usuń
    2. Twoje opowiadanie jest u mnie w Top of the top opowiadań w blogosferze, więc zawsze chętnie będę do niego wracać :) Całkowicie Cię rozumiem. Dziękuję, że mi odpisałaś, bo bałam się już, gdy tak nagle zniknęłaś. Całuję Cię strasznie mocno i jeśli tylko powrócisz to ja oczywiście będę czytać <3

      Usuń